Niezłomny płocki skoczek wzwyż - weteran Dariusz Bednarski po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją powraca na lekkoatletyczne stadiony. W Toruniu podczas 35. Memoriału im. Grzegorza Duneckiego stanął w szranki z najlepszymi skoczkami w Polsce uzyskującymi rezultaty powyżej dwóch metrów. W klasyfikacji generalnej płocki skoczek, którego sponsoruje firma Multiservice zajął czwarte miejsce, wyprzedzając młodzików z Chełmna i juniora młodszego z Dubaju. Konkurs wygrał Sylwester Bednarek z RKS Łódź, przed Piotrem Ślebodą z GKS Olimpia Grudziądz obaj pokonali poprzeczkę na wysokości 216 cm.
Dariusz Bednarski blisko rok walczył z kontuzją barku prawej ręki, urazem który mógł wyeliminować go ze skakania do końca życia. - Powrót na skocznię zawdzięczam szpitalowi Św. Trójcy w Płocku, a szczególnie doktorowi Markowi Więckowi oraz rehabilitantom w tejże placówce - nie ukrywa wdzięczności 59-letni lekkoatleta-weteran.
Kiedy rywale płocczanina - młodzi, ale już utytułowani skoczkowie przekraczali dwa metry, Dariusz Bednarski zakończył konkurs na wysokości 165 cm. - Przy zastosowaniu przelicznika wiekowego dla kategorii M55 ustalonej przez statystyka IAAF, mój rezultat to 218 cm, lepszy niż zwycięzcy Memoriału - podkreśla płocczanin. - Jeśli dodać mój aktualny wiek, okaże się, że osiągnąłem jeszcze lepszy rezultat, co napawa mnie optymizmem przed kolejnymi startami - dodaje Bednarski.
Płocki skoczek wzwyż planuje w tym sezonie wziąć udział w mistrzostwach świata weteranów, które zaczną się w połowie października w Porte Alegre w Brazylii. - Plany te nie byłyby możliwe, gdyby nie pomoc ze strony firmy Multiservice, pana Wojciecha Wojtyłko, który zawsze wyciąga do mnie dłoń - podkreśla Dariusz Bednarski. - Uważam, że stać mnie na dobry rezultat na mistrzostwach świata - fizycznie jestem przygotowany do skoków w okolicach mojego wzrostu, to jest 173 cm - zapowiada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz