Około półtora tysiąca kibiców zgłodniałych widać już szczypiorniaka, przywitało na otwartym treningu w Orlen Arenie piłkarzy ręcznych Orlen Wisły Płock, którzy dziś rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. - Największe wrażenie podczas treningu zrobiła na mnie obecność tylu kibiców, którzy śpiewali swoje piosenki, wznosili okrzyki - czegoś takiego nie widziałem przy takiej okazji przez trzydzieści osiem lat mojej pracy - mówił po treningu miło zaskoczony takim przyjęciem nowy trener nafciarzy Manolo Cadenas (na zdjęciu z Petarem Nenadiciem). W zajęciach wzięło udział 16 zawodników, w tym dwóch niedawno pozyskanych polskich internacjonałów - Marcin Lijewski i Mariusz Jurkiewicz. Ćwiczył także powracający do Płocka Zbigniew Kwiatkowski, który wciąż boryka się z załatwieniem wszystkich formalności związanych z przejściem z Pogoni Gaz System Szczecin oraz trójka młodych piłkarzy, która zgodnie z zapowiedziami dołączyła do treningów pierwszego zespołu.
Trzej "młodzi" to powracający z wypożyczenia do SMS ZPRP Gdańsk bramkarz Adam Morawski, nie grzeszący wzrostem, ale prezentujący inne cenne w handballu zalety skrzydłowy Mateusz Góralski oraz wyróżniający się wzrostem w drugą stronę, przypominający nieco swoją sylwetką Karola Bieleckiego, Mateusz Piechowski. W zajęciach prowadzonych na placu gry przez Manolo Cadenasa, któremu asystowali Krzysztof Kisiel i Artur Góral, brali udział także Marin Sego, Marcin Wichary, Kamil Syprzak, Muhamed Toromanović, Ivan Nikcević, Petar Nenadić, Valentin Ghionea, Nikola Eklemović, Bostjan Kavas i Adam Wiśniewski. Po rozgrzewce i ćwiczeniach taktycznych piłkarze zafundowali obserwatorom krótką gierkę. Kibice nie tylko miło przywitali piłkarzy, ale także nagradzali brawami zdobywane gole.
- Gołym okiem widać wielki zapał piłkarzy - krótko podsumował dyspozycję nafciarzy hiszpański trener. Były to drugie zajęcia szczypiornistów Orlen Wisły po powrocie z urlopów. Pierwsze odbyli w środę rano.
- Jestem przyzwyczajony do nieco innego dochodzenia do wysokich obciążeń - nie krył, wyraźnie zadowolony z przebiegu pierwszego treningu, w wypowiedzi dla klubowej telewizji Wisła TV Marcin Lijewski, który do Płocka powrócił po 11 latach spędzonych zagranicą. - Miasto się zmieniło, hala się zmieniła, klub się zmienił, są tu obcokrajowcy i jest bardzo fajna atmosfera, przynajmniej ja nie miałem problemu z przyjęciem w zespole. Jestem zadowolony, zwłaszcza, że znalazłem już ładne mieszkanie - dodał tegoroczny zwycięzca EHF Velux Ligi Mistrzów.
Piłkarze na razie będą trenować na własnych obiektach dwa razy dziennie. W drugi weekend sierpnia czeka ich turniej w Kwidzynie, gdzie zagrają z gospodarzami, Pogonią Gaz System Szczecin, Nielbą Wągrowiec i SPR Wybrzeżem Gdańsk. Na 15 sierpnia (godz. 19.00) zaplanowano w Orlen Arenie sparing z SC Magdeburg. Potem na turnieju w Ilsenburgu w Niemczech (17-18 sierpnia) nafciarze sprawdzą swoją formę w meczach z TSV Hannover i Rein Neckar-Loewn, a potem w zależności od wyników z jedną z drużyn z drugiej (B) grupy 24. Międzynarodowego Turnieju Klausa Miesnera (SC Magdeburg, MT Melsungen lub ze szwedzkim Eskilstuna Gulf. Na koniec przygotowań płocczan tradycyjnie czeka turniej w Brześciu (23-25 sierpnia), gdzie w tym roku zmierzą się z Vardarem Skopje (Macedonia), ZTR Zapożem z Ukrainy i z gospodarzami BSK Mieszkowem Brześć.
Pierwszy mecz o dziką kartę z francuskim Montpellier AHB, którym Orlen Wisła zainauguruje oficjalne rozgrywki sezonu 2013/2014 oba kluby chcą rozegrać 29 sierpnia o 20.45 we Francji, o jeden dzień później niż przewidywały to europejskie władze szczypiorniaka. Nowy termin wymaga jednak potwierdzenia przez EHF - Europejską Federację Piłki Ręcznej. Rewanż ma się odbyć w Płocku - 1 września.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz