Pierwszy sezon w rewolucyjnie zreformowanych rozgrywkach futbolu amerykańskiego nie poszedł najlepiej płockim Mustangom. W pierwszej lidze jak dotąd wygrali tylko jeden mecz z beniaminkiem z Olsztyna i nie awansowali do fazy play-off. Ale w niedzielę na Stadionie Miejskim przy Kochanowskiego (godz. 13.00) chcą się zaprezentować jak najlepiej i wygrać swoje ostatnie spotkanie ligowe w tym sezonie. Nie będzie łatwo, bo rywal Kings Kraków w pierwszym meczu u siebie zdemolował płocczan, wygrywając 38:15.
- Mimo wzmocnień z Serbii nie udało nam się awansować do fazy play-off - przyznaje Paweł Chlebny z płockich Mustangów. - Niedzielne spotkanie koniecznie chcemy wygrać. Zamierzamy na naszym terenie udowodnić że potrafimy grać w football. Zapełnijmy wspólnie w niedzielne południe cały stadion, a gwarantuje że nikt nie będzie się nudził! Emocje gwarantowane - apeluje i zapowiada Chlebny.
Do przyjścia w niedzielę na Stadion Miejski zachęca także Łukasz Pietrzak - runningback (biegacz, zawodnik formacji ofensywnej, ataku) oraz wiceprezes klubu: - Gorąco zapraszam wszystkich tych, którzy zarówno widzieli jak i nie widzieli meczu futbolu amerykańskiego. Zapewniam, że emocje jakie rodzi ten sport na żywo pozostają na długo w pamięci. Nie interesuje nas nic innego poza wygraną!
Płockie Mustangi przygotowały dla kibiców, którzy przybędą ich zobaczyć w niedzielę, mnóstwo atrakcji, konkursów oraz oprawę meczową jakiej jeszcze na ich spotkaniach nie było. Wstęp na stadion jest bezpłatny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz