W sobotę Wisła zremisowała 2:2 w
wyjazdowym meczu z Pogonią Siedlce. Gdyby goniące płocczan Puszcza
Niepołomice i Pelikan Łowicz wygrały swoje mecze (rozgrywane w
niedzielę), drużyna prowadzona przez trenera Marcina Kaczmarka
spadłaby w tabeli na trzecie, nie premiowane awansem do pierwszej
ligi, miejsce. Na szczęście nafciarzom mocno pomogły Radomiak
Radom i Garbarnia Kraków, odbierając punkty faworytom na ich
własnym terenie.
Pelikan grał w Łowiczu z Radomiakiem,
któremu „nie grozi” już raczej ani awans do wyższej, ani do
degradacja do niższej klasy rozgrywkowej. Wydawało się więc, że
gospodarze powinni spokojnie ograć swoich rywali i dzięki temu
wyjść na pierwsze miejsce w tabeli.
Piękno futbolu polega jednak w dużej
mierze na jego nieprzewidywalności. Potwierdziło się to na boisku
Pelikana, gdzie gospodarze nie byli w stanie nic wskórać w
konfrontacji z Radomiakiem. O wygranej gości decydowały bramki
zdobyte przez Piotra Prędotę i Rossi Pereirę Leandro.
Garbarnia Kraków, która sprawdzała
obecną formę niepołomickiej Puszczy, ma bardzo wiele do zyskania i
jeszcze więcej do stracenia. Jej drugoligowy byt wisi na włosku,
dlatego dla krakowian każdy punkt jest dosłownie na wagę złota.
W Niepołomicach przyjezdni zrobili
wszystko, co mogli, aby wzbogacić swoje konto co najmniej o jedno
oczko. A okazuje się, że mogli całkiem sporo, chociaż dwukrotnie
to miejscowi obejmowali prowadzenie. W 16 minucie z rzutu karnego
trafił Łukasz Popiela. Niespełna kwadrans później sędzia
podyktował karnego również w drugą stronę. Tym razem skutecznym
egzekutorem okazał się Mateusz Broź.
Po zmianie stron Puszcza jeszcze raz
objęła prowadzenie dzięki bramce zdobytej przez Tomasza Księżyca
w 62. minucie. Niepołomiczanie długo cieszyli się z prowadzenia,
ale goście nie zamierzali rezygnować z walki o najmniejszą
chociażby zdobycz punktową. I w 82. minucie dopięli swego, kiedy
bramkarza gości zaskoczył Sebastian Leszczak.
Punkt przywieziony z Siedlec okazał
się jednak niezwykle ważną zdobyczą, chociaż jeszcze w sobotę
mogło się wydawać, że można raczej mówić o stracie dwóch
oczek. Wisła wciąż lideruje w tabeli grupy wschodniej drugiej ligi
i coraz lepiej czuje się w roli jednego z głównych faworytów do
awansu.
Komplet wyników XXIX kolejki: Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Wigry Suwałki 0:0; Pogoń Siedlce - Wisła Płock 2:2 (2:0); Stal Stalowa Wola - Resovia 0:1 (0:1); Motor Lublin - Siarka Tarnobrzeg 2:0 (0:0); Puszcza Niepołomice - Garbarnia Kraków 2:2 (1:1); Olimpia Elbląg - Unia Tarnów 1:1 (0:0); Stal Rzeszów - Znicz Pruszków 0:1 (0:1); Pelikan Łowicz - Radomiak Radom 0:2 (0:1); Wisła Puławy - Concordia Elbląg 1:0 (1:0).
Czołówka tabeli:
1. Wisła Płock 53 pkt
2. Pelikan Łowicz 51
3. Puszcza Niepołomice 51
4. Wisła Puławy 45
Pelikan Łowicz ma jeden mniej rozegrany mecz
Czołówka tabeli:
1. Wisła Płock 53 pkt
2. Pelikan Łowicz 51
3. Puszcza Niepołomice 51
4. Wisła Puławy 45
Pelikan Łowicz ma jeden mniej rozegrany mecz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz