wtorek, 30 kwietnia 2013

Zmiana w zarządzie SPR Wisła Płock

Jak nieoficjalnie dowiedział się "Sportowiec Płocki", w czwartek 2 maja zostanie ogłoszona zmiana w zarządzie Sekcji Piłki Ręcznej Wisła Płock. Dotychczasowy wiceprzewodniczący rady nadzorczej SPR Krzysztof Miaśkiewicz zostanie powołany na stanowisko wiceprezesa zarządu. W ten sposób zakończy się krótki okres, od odwołania przez PKN Orlen swojego członka zarządu, kiedy ciało to składało się tylko z jednej osoby - prezesa Andrzeja Miszczyńskiego. Informację tę potwierdziły anonimowe źródła zbliżone do właściciela SPR Wisła Płock. 


Podczas konferencji prasowej, kiedy ogłoszono rezygnację Larsa Walthera z funkcji trenera pierwszego zespołu Orlen Wisły Płock, prezes Andrzej Miszczyński, jakby ubolewał nad faktem, że sam musi przemyśleć strategię klubu po odejściu z Płocka Duńczyka.


- Decyzja Larsa wymusza na nas pewne zmiany planów, które muszę głęboko przemyśleć. Będę myślał sam, bo, jak większość z państwa już wie, obecnie jestem jedynym członkiem zarządu SPR - powiedział wówczas prezes Miszczyński, a słowa te zacytowaliśmy w najnowszym wydaniu miesięcznika "Sportowiec Płocki", które ukazało się w sprzedaży w miniony piątek.

Wystarczyło kilka dni by zakończyła się samotna gehenna prezesa zarządu. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Sportowiec Płocki" nowy wiceprezes został wybrany z kilku kandydatów, których "przesłuchiwała" rada nadzorcza SPR, ze szczególnym uwzględnieniem pomysłu pretendentów na wizję klubu. 

Krzysztofa Miaśkiewicza płockiemu środowisku sportowemu związanemu z piłką ręczną przedstawiać nie trzeba. Już w czasach prezesury Krzysztofa Gawłowskiego (1999-2011) w dwusekcyjnej Wiśle Płock pełnił funkcję przewodniczącego rady nadzorczej klubu. Na stanowisko wiceprezesa startował z pozycji wiceprzewodniczącego obecnej rady nadzorczej SPR Wisła Płock. Jest także członkiem kilku rad nadzorczych innych płockich spółek miejskich. Miaśkiewicza doskonale znają płoccy kibice szczypiorniaka. Jest obecny na większości meczów siódemki Orlen Wisły Płock nie tylko w Polsce, ale i zagranicą. Jego sposób kibicowania bywa zaś nietuzinkowy - vide: zdjęcie z pamiętnego finału play-off PGNiG Superligi w 2011 roku, kiedy Orlen Wisła zdobyła mistrzostwo Polski.

11 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to teraz Falkoś i spółka będą mieć kibica Vive na stanowisku wiceprezesa a od nowego sezonu być może będzie on prezesem klubu. Teraz niech sami sobie dopingują!

    OdpowiedzUsuń
  3. Miaśkiewicz kielczaku łapy precz od Wisły !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. owiń się razem z hetkowskim żółtym szalikiem i won do kielc

    OdpowiedzUsuń
  6. Falkosie i spółka osiągnęli swoje. Bezinteresownie syfu nie robili.
    Niech sami sobie sobie dopingują. Jak wrócą na G to ja mam ich w dup... .
    Ja w takim cyrku nie mam zamiaru brać udziału. Ale ustawka.
    A teraz wszyscy wspieramy Daniela.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  8. No tak mogłem się spodziewać usunięcia mojego komentarza!!! Przyklaskujcie dalej tym oszustom i udawajcie że nic się nie stało,a będziecie jeździć na mecze ręcznej do Kielc!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie był to komentarz, a jedynie stek wulgaryzmów, dlatego rzecz została usunięta. Komentarz rzeczowy i pozbawiony wyrazów uznawanych potocznie za obraźliwe, oraz stwierdzeń naruszających dobre imię kogokolwiek z pewnością nie zostałby usunięty.

      Usuń
  9. Oszusci? :) oceniacie z perspektywy kielc? :)nawet nie zdajecie sobie sprawy co teraz sie dzieje anonimowo w klubie. Wiecie tyle co media kaza wam wiedziec. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do przedmówcy
      Pieprzysz jak potłuczony. Nie wiadomo o co ci chodzi, kto sobie z czego nie zdaje sprawy? kto jest oszustem, i kto jest medium. Wytrzeźwiej najpierw a potem dotykaj klawiatury brudnymi łapskami

      Usuń