Drugi trener szczypiornistów Orlen Wisły Płock został nominowany przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce na stanowisko trenera młodzieżowej reprezentacji. Jego poprzednik Jarosław Cieślikowski był krytykowany przez środowisko przede wszystkim za słabe wyniki osiągane w wielkich imprezach oraz za kiepskie przygotowanie fizyczne większości graczy. – To kolejny etap mojej kariery trenerskiej. Będę miał okazję pracować z bezpośrednim zapleczem kadry seniorów – mówił Krzysztof Kisiel zaraz po otrzymaniu nominacji. – Do tej pory wyniki tej drużyny nie były obiecujące, gdzieś tam odstawała od europejskiej czołówki. Moim zadaniem będzie to zmienić.
Pierwszym poważnym sprawdzianem dla nowego reprezentacji młodzieżowej będzie turniej kwalifikacyjny do Młodzieżowych Mistrzostw Świata, które w lipcu 2013 roku odbywać się będą w Bośni i Hercegowinie. Jeżeli Polacy marzą o grze w tej imprezie, muszą wygrać turniej kwalifikacyjny na Białorusi. – Nasze pierwsze zgrupowanie zostało zaplanowane na 16 grudnia. Po jego zakończeniu weźmiemy udział w towarzyskim turnieju na Węgrzech – powiedział nowy trener młodzieżówki. – Od 4 do 6 stycznia na Białorusi odbędzie się turniej kwalifikacyjny do Mistrzostw Świata. Zagramy w nim z reprezentacjami gospodarzy, a także Szwajcarii i Włoch.
Termin grudniowego zgrupowania oraz turnieju na Białorusi nie będą kolidowały z klubowymi obowiązkami Krzysztofa Kisiela. W drugiej połowie grudnia liga ma przerwę świąteczną, później zaś zacznie się czas przeznaczony dla reprezentacji, które szykować się będą do mistrzostw świata, które odbędą się w Hiszpanii w dniach 11-27 stycznia 2013 roku. W trakcie przerwy na potrzeby reprezentacji większość graczy Orlen Wisły wyjedzie z Płocka, aby grać w swoich drużynach narodowych. Z tymi, którzy pozostaną na miejscu, spokojnie powinien poradzić sobie sam trener Lars Walther.
Przed turniejem eliminacyjnym do MŚ w Bośni i Hercegowinie nowy trener reprezentacji młodzieżowej nie będzie miał wiele czasu, aby w zasadniczy sposób zmienić nastawienie swoich podopiecznych do gry. – Ta kadra jest już w ukształtowana. Moja prawdziwa praca, która ma owocować w przyszłości, zacznie się dopiero od lipca, kiedy większość zawodników tej reprezentacji zakończy wiek młodzieżowy – podkreślił Krzysztof Kisiel. – Już teraz jednak zacznę się bacznie przyglądać młodym graczom, którzy mogliby stanowić o sile tego zespołu.
Na razie jednym z wiodących graczy młodzieżówki jest grający na co dzień w Orlen Wiśle Paweł Paczkowski. – Nie miałem okazji pracować z nowym szkoleniowcem kadry jako pierwszym trenerem – powiedział „Paczas” Sportowcowi Płockiemu, pytany o ocenę nowego selekcjonera. – Nie chcę więc na razie wypowiadać się na jego temat. Czas pokaże, czy to był dobry wybór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz