W sobotę 1 grudnia pierwsza liga koszykówki kobiet rozpoczyna rundę rewanżową. Koszykarki płockiego Mon-Polu zagrają we własnej hali z ekipą Eko Energy Hit Kobylnica. W spotkaniu pierwszej kolejki, od którego rozpoczęła się przygoda płocczanek na zapleczu Ford Germaz Ekstraklasy, ekipa prowadzona przez trenerów Ireneusza Jasińskiego i Michała Mrówczyńskiego wygrała 84:60. – Mam nadzieję, że uda nam się wygrać u siebie z Kobylnicą i dobrze rozpocząć rundę rewanżową – mówił Ireneusz Jasiński po meczu z Wilkami Morskimi Szczecin. – Jeśli nam się to uda, będziemy bliżej miejsca w pierwszej czwórce po zakończeniu fazy zasadniczej.
Zawodniczki z Kobylnicy w pierwszej rundzie zdołały wygrać zaledwie dwa mecze – z Baton Basketem 25 Bydgoszcz i z Gold Wings Brokers GTK Gdynia. Sobotnie rywalki Mon-Polu aż pięć razy schodziły z boiska pokonane i zajmują w tabeli przedostatnie miejsce.
Mon-Pol tymczasem zakończył pierwszą rundę na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem czterech wygranych i trzech porażek. Płocczanki w tym sezonie nie przegrały jeszcze żadnego meczu rozgrywanego w hali sportowej Zespołu Szkół przy ul. Piaska. Zespół trenerów Ireneusza Jasińskiego i Michała Mrówczyńskiego jest więc zdecydowanym faworytem. Doping kibiców na pewno się jednak płocczankom przyda. – Zapraszamy na nasz mecz w sobotę na godzinę 19.00. Mam nadzieję, że kibice zobaczą wiele efektownych akcji i nie będą się nudzić – zachęcał wiceprezes klubu Tomasz Marzec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz