Anna
Wereszczaka i Tijana Jokić |
Czternastoletnia tenisistka stołowa Nadwiślanina Płock Anna Wereszczaka po raz pierwszy w swojej karierze reprezentuję Polskę w zawodach o
punkty światowego rankingu ITTF - Międzynarodowych Mistrzostwach
Serbii Juniorów i Kadetów. Młoda płocczanka zaczęła od turnieju drużynowego, w którym jako wystąpiła w zespole mieszanym -
Polska/Serbia. Jej partnerką była dwunastoletnia Tijana Jokić. W stawce 20 zespołów dziewczęta zajęły
miejsce 11-15. Zawodniczkę z Płocka czekają jeszcze występy w turnieju indywidualnym i w grze podwójnej. Deblową partnerką Ani będzie Monika Tsaneva z Bułgarii. Rozgrywane po raz pierwszy o punkty ITTF Otwarte Mistrzostwa Serbii należą do jednych z liczniej obsadzonych turniejów. We Vrnjackiej Banji gra ponad 200 zawodniczek i zawodników z 23 krajów, w tym jedna Polka z Płocka. Do turnieju debli kadetek
zgłoszono 24 pary, turniej gry pojedynczej w tej kategorii wiekowej
zgromadził aż 49 zawodniczek. Wyjazd płocczanki wspiera finansowo Urząd Miasta Płocka.
Bilans płocczanki w turnieju
drużynowym to trzy gry pojedyncze, niestety wszystkie przegrane i trzy gry podwójne - dwie przegrane,
jedna wygrana. W dwóch pojedynkach indywidualnych Anna Wereszczaka prowadziła już po 2:0 w setach, ale jej przeciwniczki w końcu znalazły receptę na jedyną w turnieju reprezentantkę Polski i potrafiły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Były to reprezentantka Czarnogóry Simona Perović oraz Szwajcarka Katerina Rehorek. Z trzecią z rywalek - rozstawioną z numerem 9. Francuzką Emilie Jaffeux płocczance nie udało się nawiązać walki, mimo, że potem jej rywalka przegrała z Perović.
W grze podwójnej Ania Wereszczaka z Tijaną Jokić postawiły bardzo trudne warunki jednym z faworytek - Francuzkom Emilie Jaffeux i Camiille Campion. Para ta w losowaniu turnieju deblowego została rozstawiona z numerem trzecim. Serbka i Polka walczyły bardzo dzielnie, urywając rywalkom aż dwa sety, choć dopiero po grze na przewagi. W trzecim debiutantkom zabrakło jednak doświadczenia i nieco szczęścia by sprawić niespodziankę dość dużego kalibru.
W swoim drugim meczu podczas turnieju przeciw reprezentacji Czarnogóry płocko-serbski debel pokonał parę Perowić/Ivona Petrić 3:1. W ostatnim secie było 18:16! To bodaj najdłuższa partia tego dnia we Vrnjackiej Banji. Niestety, w ostatnim meczu, który decydował o awansie do turnieju głównego, mieszany zespół Polska/Serbia, mimo nawiązania walki z rywalkami, nie był w stanie zdobyć już nawet jednego zwycięstwa.
Ostatecznie team Polska/Serbia zajął trzecie miejsce w swojej grupie, co przekłada się na miejsce 11-15 w stawce 20 zespołów, jakie rywalizowały w Serbii w kategorii kadetek.
Turniejowa czwórka - Adina Diaconu z Rumunii oraz Szwajcarka Katerina Rehorek i reprezentantka Czarnogóry Ivona Petrić będą rywalkami grupowymi Anny Wereszczaka w turnieju singlowym. W turnieju gry podwójnej płocczanka i jej partnerka z Bułgarii Monika Tsaneva rywalizować będą w starszej kategorii - juniorek.
W turnieju gier pojedynczych debiutująca w turnieju zaliczanym do światowego rankingu ITTF płocczanka znalazła się w grupie czwartej. Los chciał, że z jedną z rywalek miała okazję już się zmierzyć. W turnieju drużynowym w meczu decydującym o wyjściu z grupy Anna Wereszczaka uległa Szwajcarce Katerinie Rehorek 2:3, mimo wcześniejszego prowadzenia w setach 2:0. Ivona Petrić tymczasem również grała w turnieju drużynowym w grupie płocczanki, ale zawodniczki nie miały okazji porównać swoich możliwości.
Tymczasem Adina Diaconu jest bez wątpienia jedną z faworytek serbskiego turnieju i o zwycięstwo z doświadczoną zawodniczką będzie bardzo trudno. A właśnie od meczu z Rumunką rozpocznie swoje gry płocczanka. Do turnieju głównego imprezy awansują dwie zawodniczki z każdej z 12 grup eliminacyjnych.
W turnieju gry podwójnej pierwotnie Anna Wereszczaka miała wystąpić z reprezentantką Kosowa. W serbskim turnieju nie wystąpią jednak reprezentanci autonomii domagającej się uznania przez Serbię i organizatorzy turnieju przesunęli płocczankę do starszej kategorii, gdzie zagra z parze z reprezentantką Bułgarii Moniką Tsanevą. Bułgarka w środę była autorką drobnej niespodzianki, pokonując w turnieju drużynowym Francuzkę Pauline Ogrine. Płocko-bułgarska para rozpocznie rywalizację w 1/16 turnieju deblowego od pojedynku z parą z Bośni i Hercegowiny - Emina Hadziahmetović/Ajla Kovać. Obie rywalki w przeciwieństwie do Bułgarki i Polki są już notowane w rankingu ITTF i niewątpliwie to one będą faworytkami w tej potyczce.
Turniej Drużynowy Kadetek
Grupa 3.
Polska/Serbia - Francja A 0:3
Anna Wereszczaka - Emillie Jaffeux 0:3 (6-11, 3-11, 8-11); Tijana Jokić - Camille Campion 2:3 (17-15, 7-11, 3-11, 11-9, 8-11); Wereszczaka/Jokić - Jaffeux/Campion 2:3 (3-11, 12-10, 3-11, 13-11, 7-11).
Polska/Serbia - Czarnogóra 3:1
Jokić - Ivona Petrić 3:0 (11-3, 11-9, 11-5); Wereszczaka - Simona Perović 2:3 (11-5, 11-6, 4-11, 5-11, 6-11); Jokić/Wereszczaka - Petrić/Perović 3:1 (12-10, 1-11, 11-8, 18-16); Jokić - Perović 3:0 (11-4, 11-2, 11-8).
Szwajcaria - Polska/Serbia 3:0
Celine Reust - Jokić 3:0 (11-6, 11-8, 13-11); Katerina Rehorek - Wereszczaka 3:2 (9-11, 5-11, 11-7, 11-5, 11-7); Rehorek/Reust - Wereszczaka/Jokić 3:0 (11-5, 11-8, 11-5).
Pozostałe wyniki w grupie: Szwajcaria - Czarnogóra 3:2, Francja A - Szwajcaria 3:1, Czarnogóra - Francja A 1:3. Kolejność końcowa w grupie: 1. Francja A, 2. Szwajcaria, 3. Polska/Serbia, 4. Czarnogóra. Awans do turnieju głównego: Francja i Szwajcaria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz