W piątej kolejce PGNiG Superligi mężczyzn piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock podejmować będą Chrobrego Głogów. Drużyna prowadzona przez trenera Larsa Walthera jako jedyna – obok Vive Targów Kielce – wygrała wszystkie dotychczas rozegrane spotkania i zajmuje drugie miejsce w tabeli (nafciarze tracą obecnie do VTK dwa punkty, ponieważ zespół trenera Bogdana Wenty swój mecz piątej kolejki rozegrał awansem). Chrobry w czterech pierwszych kolejkach obecnego sezonu zanotował dwie wygrane, jeden remis i jedną porażkę. Z pięciopunktowym dorobkiem zajmuje aktualnie czwarte miejsce w tabeli, tracąc punkt do Tauron Stali Mielec, która jest trzecia.
Chrobry rozpoczął sezon 2012/2013 od wyjazdowej wygranej z Pogonią Gaz-System Szczecin i rozbicia u siebie Zagłębia Lubin. Później jednak nie było aż tak różowo. Zespół, którego trenerem jest doskonale znany w Płocku Zbigniew Markuszewski, niespodziewanie przegrał w Piotrkowie z tamtejszym Piotrkowianinem, a później musiał zadowolić się remisem u siebie w konfrontacji z Miedzią Legnica.
Płocczanie trzy pierwsze mecze wygrali różnicą ponad dziesięciu punktów. W czwartym musieli się jednak solidnie namęczyć, by pokonać na wyjeździe Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Ostatni kwadrans meczu pokazał, że w ekipie prowadzonej przez trenera Larsa Walthera nie ma mowy o jakimkolwiek kryzysie formy. Początkowe kłopoty nafciarzy w Piotrkowie Trybunalskim wynikały przede wszystkim z tego, że płocczanie wychodząc na plac gry, wyszli z założenie, że mecz jakoś się wygra”. A gospodarze nie zamierzali tanio sprzedawać skóry, walcząc do ostatniej minuty o sprawienie niespodzianki. Ostatecznie musieli jednak uznać wyższość faworyta.
Przed meczem z Chrobrym Głogów sztab szkoleniowy Orlen Wisły zapowiada, że płoccy zawodnicy w niedzielę 7 października wyjdą na plac gry pewni własnej klasy i sportowej siły, jednak nie zamierzają lekceważyć swoich przeciwników. Trener Lars Walther już po meczu z Pogonią Gaz-System Szczecin zapowiadał, że musi wraz z zespołem popracować nad poprawą gry w defensywie. Czy faktycznie nafciarze zagrają w obronie bardziej twardo i zdecydowanie, będzie można się przekonać w niedzielny wieczór.
Vive Targi Kielce w rozegranym awansem meczu piątej kolejki pokonały u siebie Tauron Stal Mielec 39:33. Dzięki temu kielczanie po pięciu kolejkach spotkań mogą pochwalić się bilansem bramkowym +55. Orlen Wisła po czterech meczach ma bilans +45. Oznacza to, że gdyby płocczanom udało się wrócić do tego, co zaprezentowali w trzech pierwszych kolejkach i ograć chrobrego różnicą co najmniej dziesięciu bramek, Orlen Wisła wróci na fotel lidera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz