Wisła zanotowała na swoim koncie siódmy z rzędu mecz bez porażki. Dzięki temu ekipa prowadzona przez trenera Marcina Kaczmarka awansowała na drugie miejsce w tabeli. Płocki szkoleniowiec nie ukrywał jednak niezadowolenia z tego, co pokazali w Nowym Dworze jego podopieczni. – Cieszymy się z trzech punktów, ale nasza gra pozostawiała wiele do życzenia. Sztuką jest jednak zagrać słabo, ale zdobyć trzy punkty. Szczególnie w sytuacji, gdy gra się na boisku rywala – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Marcin Kaczmarek.
Zdecydowanym faworytem meczu w Nowym Dworze była Wisła. Nie tylko ze względu na historię 12 wcześniejszych spotkań, z których Świt wygrał zaledwie dwa. Również dlatego, że płocczanie przyjeżdżając do Nowego Dworu zajmowali czwarte miejsce, a Świt zamykał tabelę grupy wschodniej drugiej ligi.
Płocczanie zaczęli tak, jakby chcieli zmieść gospodarzy z boiska. Bardzo szybko uzyskali wyraźną przewagę i już w 13. minucie udokumentowali ją zdobyciem bramki. Łukasz Sekulski egzekwował rzut rożny, a piłka w olbrzymim zamieszaniu na przedpolu trafiła w końcu pod nogi Marcina Krzywickiego, który plasowanym uderzeniem z siedmiu metrów zdobył swojego czwartego gola w barwach Wisły.
Początek meczu był efektowny, ale później dał o sobie znać stary grzech płockich piłkarzy. Prowadząc 1:0, nie angażowali się zbyt mocno w grę, szukając kolejnych okazji przede wszystkim w kontratakach. Na szczęście Świt okazał się na tyle słabym przeciwnikiem, że nie był w stanie wyprowadzić akcji, która mogłaby zostać zakończona celnym strzałem.
Płocczanie tymczasem od czasu do czasu ruszali wprawdzie do przodu, ale ich skuteczność pozostawiała bardzo wiele do życzenia. Gdyby gospodarze byli chociaż trochę lepiej zorganizowani, zapewne mogliby pokusić się o przynajmniej jednego gola. Na szczęście płocczanie zdołali obronić swoją skromniutką przewagę. Dzięki wygranej i zdobyciu kolejnych trzech punktów Wisła awansowała na drugie miejsce. Wyżej jest tylko imienniczka z Puław, która może pochwalić się dorobkiem lepszym o trzy oczka.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Wisła Płock 0:1 (0:1)
Bramka: Marcin Krzywicki (13.).
Świt: Bigajski - Sosnowski, Drwęcki, Krzymiński (89. Zych), Szabat, Kamiński, Obem, Enow, Ziąbski (75. Zawiska), Makowski (65. Świderski), Strzałkowski (78. Melon).
Wisła: Kiełpin - Hiszpański, Magdoń, Radić, Mysona - Janus, Góralski, Sielewski, Mosart (68. Grudzień) - Sekulski (90. Śnieć) – Krzywicki (75. Adamczyk).
Sędzia: Tomasz Białek (Lubuski ZPN).
Żółte kartki: Hiszpański, Krzywicki (Wisła).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz