piątek, 7 września 2012

Piłka nożna dla kibiców



W sobotę 8 września o 16.00 piłkarze Wisły Płock w meczu grupy wschodniej drugiej ligi podejmować będą Pelikana Łowicz. Chociaż ekipa prowadzona przez trenera Marcina Kaczmarka wystąpi w roli gospodarza już po raz trzeci w sezonie 2012/2013, będzie to pierwszy pojedynek na stadionie im. Kazimierza Górskiego, który obejrzą kibice. Spotkania ze Zniczem Pruszków i Concordią Elbląg rozegrano przy pustych trybunach. Była to kara za zachowanie kibiców podczas pojedynku Wisły z Zawiszą Bydgoszcz rozegranego jeszcze w minionym sezonie. Władze płockiego klubu odwołały się wówczas od nałożonej na Wisłę kary i jej wykonanie zostało wstrzymane. Gdy jednak Naczelna Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Piłki Nożnej podtrzymała w mocy decyzję Wydziału Dyscypliny PZPN, orzekła przy tym, że kibice nie będą mogli obejrzeć dwóch pierwszych spotkań Wisły w nowym sezonie drugiej ligi.

Koniec kary dla płocczan wypadł w doskonałym momencie. Prowadzona przez trenera Marcina Kaczmarka ekipa rozpoczęła sezon niezbyt dobrze, przegrywając dwa mecze wyjazdowe i remisując u siebie. W końcu jednak nafciarze zdołali przełamać swoją niemoc i zaczęli wygrywać. Najpierw pokonali u siebie Concordię Elbląg 3:0, później zaś w Puławach ograli 1:0 tamtejszą Wisłę, spychając ją tym samym z pozycji lidera. Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił najnowszy nabytek płockiego klubu Marcin Krzywicki.

Tym razem dwumetrowy napastnik pozyskany z Cracovii będzie miał pierwszą okazję, aby swoje umiejętności zaprezentować przed płocką publicznością. Jego wzrost powinien być bardzo przydatny w walce o górne piłki z defensywą Pelikana. Być może kibice zobaczą w akcji również drugiego pozyskanego niedawno zawodnika – Krzysztofa Janusa, który może zastąpić kontuzjowanego Arkadiusza Mysonę na pozycji bocznego obrońcy lub pojawić się na placu gry jako boczny pomocnik.

Po pięciu kolejkach Wisła zajmuje szóstą pozycję w tabeli grupy wschodniej drugiej ligi, mając na swoim koncie siedem punktów. Pelikan Łowicz z takim samym dorobkiem punktowym plasuje się na dziewiątym miejscu. Łowiczanie wygrali do tej pory tylko jeden mecz, ale nie zanotowali w tym sezonie jeszcze żadnej porażki. Mają za to na swoim koncie aż cztery remisy. Czy Wisła Płock okaże się pierwszym w tym sezonie zespołem, który zdoła ograć ekipę Pelikana?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz