Ivan Nikcević zdobył 11 bramek |
Doskonale rozpoczęli swój udział w Turnieju o Puchar Belgazprombanku piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock. Ekipa prowadzona przez trenera Larsa Walthera pokonała w pierwszym swoim meczu na tej imprezie hiszpańskie Cuatro Rayas Valladolid 35:28. Aż 18 bramek padło łupem dwóch Serbów grających na lewej stronie boiska – Ivana Nikcevicia oraz Petara Nenadicia.
Przed wyjazdem do Brześcia trener Lars Walther przekonywał, że jego podopieczni wykonali już około 90 procent pracy, która zaplanowana była na okres przygotowawczy do nowego sezonu. Turniej Belgazprombank-Cup miał dać odpowiedź na pytanie, czy duński szkoleniowiec nafciarzy realnie ocenił aktualną formę, a przede wszystkim zgranie swoich podopiecznych. To właśnie był problem, który najbardziej rzucał się w oczy podczas meczów nafciarzy z THW Kiel oraz MKB Veszprem i Paris Saint-Germain.
Udział w turnieju w Brześciu płocczanie rozpoczęli od pojedynku z ekipą Cuatro Rayas Valladolid. Zespół, który w sezonie 2011/2012 zajął czwarte miejsce w hiszpańskiej Asobal Lidze najlepiej zna Ivan Nikcević, który jeszcze niedawno był jego zawodnikiem. Trzeba przyznać, że płocki lewoskrzydłowy Orlen Wisły doskonale wykorzystał znajomość rywala, zdobywając aż jedenaście bramek. Niewiele gorsi od Ivana Nikcevicia byli Petar Nenadić, który wpisał się na listę strzelców siedmiokrotnie oraz Muhamed Toromanović, który na swoim koncie zapisał sześć trafień.
W drugim piątkowym meczu Mieszkow Brześć pokonał US Creteil HB 27:22. Po pierwszym dniu turnieju Belgazprombank-Cup liderem imprezy została Orlen Wisła, która wyprzedza gospodarza zawodów lepszym bilansem bramkowym. Niesamowicie ciekawie zapowiada się więc sobotni pojedynek Mieszkowa z Orlen Wisłą zaplanowany na 17.30.
Orlen Wisła Płock - Cuatro Rayas Valladolid 35:28 (18:12)
Orlen Wisła: Wichary, Sego - Nikcević 11, Nenadić 7, Toromanović 6, Kavas 4, Ghionea 3, Eklemović 2, Spanne 1, Kubisztal 1.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz