Występujące na co dzień w T-Mobile Ekstraklasie Zagłębie sprawdzi w sobotę aktualną formę piłkarzy Wisły. Płocczanie zmierzą się z miedziową ekipą w 1/16 Pucharu Polski w sobotę 11 sierpnia o 14.30. Mecz zostanie rozegrany na stadionie im. Kazimierza Górskiego przy ulicy Łukasiewicza 34 w Płocku. Chociaż Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej orzekł, że Wisła będzie musiała na własnym stadionie zagrać dwa razy bez udziału publiczności, kara ta dotyczy jedynie meczów drugoligowych. Oznacza to, że sobotni pojedynek Pucharu Polski będzie otwarty dla kibiców.
Dla ekipy prowadzonej przez trenerów Marcina Kaczmarka i Adama Majewskiego spotkanie z Zagłębiem Lubin będzie pierwszym oficjalnym pojedynkiem rozgrywanym w sezonie 2012/2013 przed własną publicznością. Nie oznacza to, niestety, że nafciarzy można uważać za faworytów. Wisła sezon 2012/2013 spędzi na drugoligowych boiskach, tymczasem jej sobotni rywal w PP gra w najwyższej klasie rozgrywkowej. Sezon 2011/2012 miedziowi zakończyli na dziewiątym miejscu, gromadząc 40 punktów w 30 meczach. Lubinianie wygrali 11 meczów, siedem zremisowali i 12 przegrali. W meczach wyjazdowych zanotowali aż dziewięć porażek, jeden remis i pięć wygranych.
Chociaż w meczach ligowych z Zagłębiem Wisła nie prezentowała się zbyt efektownie, w Pucharze Polski radziła sobie z miedziowymi bardzo dobrze. Płocczanie w PP grali z lubińską ekipą pięciokrotnie, wygrywając trzy mecze, remisując i przegrywając po jednym. Kibicom obu zespołów szczególnie mocno zapadł sezon 2005/2006, gdy do dwumeczu Zagłębie – Wisła doszło w finale Pucharu Polski. W Lubinie Wisła wygrała 3:2 dzięki dwóm bramkom Ireneusza Jelenia i jednej Żarko Belady. W meczu rewanżowym dominacja Wisły była jeszcze bardziej wyraźna, a wynik 3:1 nie pozostawił wątpliwości, komu należy się puchar. Tym razem bramki dla zwycięzców zdobyli: Paweł Magdoń, Vahan Geworgian oraz Maciej Truszczyński. Każdy z tych meczów oglądało ponad dziewięć tysięcy kibiców.
Zagłębie swój udział w Pucharze Polski traktuje niezwykle poważnie. Trener Pavel Hapal podkreśla, że wywalczenie PP to najkrótsza droga do Ligi Europy. Można się więc spodziewać, że lubinianie przyjadą do Płocka w najsilniejszym składzie i od pierwszej do ostatniej minuty walczyć będą o awans do 1/8 PP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz