Ekipa wicemistrzów Danii Bjerringbro-Silkeborg, która miała grać w turnieju o dziką kartę Velux Ligi Mistrzów, swój udział w tych rozgrywkach rozpocznie już od fazy grupowej bez konieczności udziału w turnieju w St. Raphael. To efekt ogłoszonego niedawno bankructwa mistrzów Danii – AG Kopenhaga. Miejsce Silkeborga w turnieju o dziką kartę zajmie Cimos Koper. Zespół z Kopenhagi nie wystąpi również w turnieju EVFH-Cup. Jego miejsce zajmie Paris Saint-Germain. Z tą właśnie ekipą zmierzy się drużyna prowadzona przez trenera Larsa Walthera w turnieju, który zostanie rozegrany w Ehingen w południowych Niemczech 18 i 19 sierpnia.
W sezonie 2011/2012 duńscy piłkarze ręczni stali się jedną z największych rewelacji Velux Ligi Mistrzów, dochodząc do Final Four i zajmując trzecie miejsc w tych rozgrywkach. Właściciel zespołu z Kopenhagi zbudował u siebie prawdziwy Dream Team, a w planach miał kolejne transfery. Kiedy niedawno ogłoszone zostało bankructwo AG Kopenhaga, stało się ono gigantyczną wręcz sensacją. Decyzja ta nie pozostała bez wpływu na międzynarodowe rozgrywki.
Ekipa aktualnych wicemistrzów Danii Bjerringbro-Silkeborg, która zgłosiła się do udziału w turnieju o dziką kartę, decyzją Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej zyskała możliwość gry w fazie grupowej najbardziej elitarnych rozgrywek klubowych na Starym Kontynencie. W tej sytuacji miejsce Silkeborga w turnieju o „dziką kartę” Velux Ligi Mistrzów zajmie Cimos Koper. Nie zmieni to bezpośrednio sytuacji Orlen Wisły, która w pierwszym meczu będzie musiała stawić czoła niemieckiemu gigantowi HSV Hamburg. Turniej odbędzie się we francuskiej miejscowości St. Raphael 8 i 9 września.
Nieco wcześniej, bo 19 sierpnia zostanie rozegrany EVFH Cup. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami ekipa prowadzona przez trenera Larsa Walthera w pierwszej rundzie tej imprezy miała się spotkać z AG Kopenhaga. W miejsce Duńczyków organizatorzy zaprosili francuskie Paris Saint-Germain. Chociaż zespół ze stolicy Francji sezon 2011/2012 zakończył na odległym, dwunastym miejscu, przed startem nowych rozgrywek został zasilony przez kilka gwiazd światowego formatu, wśród których na szczególną uwagę zasługują Luc Abalo, Didier Dinart oraz Marko Kopljar. Sprowadzenie zawodników tego formatu możliwe było dzięki finansowemu wsparciu Katarskiego Funduszu Inwestycyjnego QSI. Nieoficjalnie mówi się, że w PSG już niebawem mogą pojawić się między innymi Ivano Balić oraz Mikkel Hansen. Pojedynek z tak mocnym rywalem będzie więc dla Orlen Wisły bardzo poważnym sprawdzianem przed walką o LM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz