Chociaż przez sporą część spotkania półfinałowego z Kusym młodzi szczypiorniści SKF Wisła Płock musieli gonić wynik, jednak po końcowej syrenie to oni mieli zdecydowanie więcej powodów do zadowolenia. Płoccy juniorzy młodsi wygrali ze swoimi rówieśnikami ze Szczecina, dzięki czemu zapewnili sobie co najmniej srebrny medal tegorocznej edycji Mistrzostw Polski. W walce o złoto drużyna prowadzona przez trenerów Michała Królikowskiego i Andrzeja Wolano zmierzy się z PMOS-em Chrzanów. Mecz zostanie rozegrany w sobotę 19 maja o 13.00.
Pierwszoplanową postacią pojedynku Kusego z Wisłą był Dariusz Zając. Młody szczecinianin, który pewnie zmierza po tytuł króla strzelców finałowego turnieju Mistrzostw Polski, zdobył dla swojego zespołu aż 14 bramek. Płocczanie nie mogli znaleźć żadnego sposobu na powstrzymanie tego zawodnika.
Na szczęście pozostali gracze Kusego dość wyraźnie odstawali od swojego lidera. Wprawdzie po pierwszej połowie więcej powodów do zadowolenia mieli gracze z Grodu Gryfa, ale po zmianie stron w końcu do głosu doszli młodzi nafciarze. Płocczanie nie tylko zniwelowali dwubramkową przewagę swoich rywali, ale w decydującej fazie meczu zbudowali sobie nieznaczną przewagę, której skutecznie bronili do końcowej syreny. A po zakończeniu meczu mieli wiele powodów do satysfakcji. Wygrana bowiem oznacza, że ekipa Stowarzyszenia Kultury Fizycznej Wisła Płock wróci z Kwidzyna do domu co najmniej ze srebrnymi medalami.
Mecz finałowy, który decydował będzie o tym, kto cieszyć się będzie ze złotego medalu, rozpocznie się w sobotę 19 maja o 13.00. Płocczanie zmierzą się w nim z ekipą PMOS Chrzanów, która w drugim półfinale wygrała z MTS-em Kwidzyn 35:28.
SKF Wisła Płock – Kusy Szczecin 27:25 (13:15)
Wisła: Zaremba 9, Zawadzki 6, Nastaj 4, Staniszewski 3, Ziółkowski 2, Chęciński 1, Chrobociński 1, Kociuba 1.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz