piątek, 18 maja 2012

Póki piłka w grze... Wisła jedzie do Szczecina


Piłkarze nożni Wisły wciąż jeszcze mają teoretyczne szanse na pozostanie w gronie pierwszoligowców. Jeśli jednak chcą marzyc o uniknięciu degradacji muszą nie tylko wygrac dwa spotkania, które pozostały im do zakończenia sezonu 2011/2012, ale też czekac na potknięcia GKS-u Katowice, Dolcanu Ząbki lub Sandecji Nowy Sącz. Tylko te trzy kluby – w przypadku ich dwóch porażek – może wyprzedzic Wisła, jeśli wygra w niedzielę 20 maja wyjazdowy mecz z Pogonią Szczecin oraz tydzień później pojedynek z Wartą Poznań w Płocku. Jeśli ekipa prowadzona przez trenera Libora Palę nie przywiezie ze Szczecina kompletu punktów, definitywnie pogrzebie swoje szanse na zachowanie po tym sezonie statusu pierwszoligowca.

W ostatnich czterech kolejkach płocczanie zdobyli zaledwie jeden punkt za remis w wyjazdowym pojedynku z KS-em Polkowice. W niedzielę, w przedostatniej kolejce pierwszoligowego sezonu 2011/2012 Wisła zmierzy się w Szczecinie z tamtejszą Pogonią walczącą o awans do ekstraklasy. Ekipa, którą prowadzi obecnie Ryszard Tarasiewicz (10 kwietnia 2012 roku zmienił na ławce trenerskiej Marcina Sasala), w pierwszoligowej tabeli zajmuje aktualnie czwarte miejsce z 55 punktami. Takim samym dorobkiem może pochwalic się również Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Drugi jest Zawisza Bydgoszcz, który szczecinian i niecieczan wyprzedza zaledwie o jedno oczko. 

Prowadzący w tabeli Piast Gliwice ma 58 punktów. W czołówce tabeli wszystko jeszcze jest możliwe, a to oznacza, że gracze Wisły w Szczecinie na pewno nie mogą liczyc na taryfę ulgową. Portowcy wciąż bowiem pozostają w grze o awans do ekstraklasy.

Na punktowy dorobek Pogoni składa się szesnaście meczów wygranych, siedem remisów i dziewięc porażek. Na własnym boisku szczecinianie wygrywali dwunastokrotnie, raz zremisowali i trzy razy przegrali. W rundzie jesiennej na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku konfrontacja Wisły z portowcami zakończyła się bezbramkowym remisem. Tym razem taki rezultat na pewno nie będzie satysfakcjonujący dla żadnej z drużyn. Niedzielne spotkanie w Szczecinie rozpocznie się, jak wszystkie w tej kolejce, o 17.00.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz