FOT. SPR Wisła Płock |
Od początku sezonu są czerwoną latarnią grupy A pierwszej ligi piłki ręcznej. To znaczy, okupują ostatnie miejsce w tabeli. Przed meczem z liderem, Vetrex Sokołem Kościerzyna, wydawało się, że wzięcie w Płocku przez przyjezdnych tego co swoje, jest zwykłą formalnością. Tymczasem w Orlen Arenie okazało się, że wszystko jest możliwe, nawet pokonanie lidera przez ostatnią w tabeli drużynę. Niewątpliwy wkład w zwycięstwo zespołu prowadzonego przez Bogdana Janiszewskiego i Michała Skórskiego miał zdobywca jedenastu bramek - Grzegorz Gomółka, pierwotnie sprowadzony do Płocka w celu wypełnienia luki na skrzydle w pierwszej Orlen Wiśle.
Po meczu młodzi nafciarze wreszcie odzyskali humory i uśmiech powrócił na ich twarze. Choć nie zabrakło odrobiny goryczy, kontuzji kolana w meczu doznał bramkarz Adrian Fiodor, którego za czasów Olivera Jensena można było zobaczyć też w bramce pierwszego zespołu.
W pierwszej połowie nic nie zapowiadało sensacji. Płocczanie wprawdzie na początku spotkania uzyskali prowadzenie 4:2, ale potem kontrolę na placu gry przejęli zawodnicy z Kościerzyny i do 19. min zbudowali pięciobramkową przewagę. W ostatnich dziesięciu minutach zaczęło jednak trybić w drugiej Wiśle i do przerwy strata do lidera wynosiła już tylko dwie bramki.
Ale znów na początku drugiej połowy to zawodnicy z Kościerzyny nadawali ton grze. Ich przewaga wzrosła do czterech oczek. I wtedy stało się coś niesamowitego. Młodzi nafciarze złapali wiatr w żagle i w ciągu siedmiu minut zdobyli sześć goli tracąc tylko jednego i odwracając losy spotkania. Ostatnie piętnaście minut należało już do płocczan, którzy zyskali nawet sześć bramek przewagi.
- Mecz w bardzo walecznym i szybkim stylu wygrała dziś młodość oraz prawdziwa gra na przekór rutynie, cwaniactwu oraz innym przeciwieństwom losu. Tym bardziej cieszy, że drużyna grała razem w trudnych momentach - skomentował po spotkaniu postawę swych podopiecznych Bogdan Janiszewski. - Szkoda tylko Adriana Fiodora, który przy wspaniałej dyspozycji w końcówce pojedynku doznał urazu kolana. Bardzo dziś pomógł nam Grzesiek Gomółka, ale trzeba pogratulować dziś wszystkim – dodał.
Mimo zwycięstwa Orlen Wisła II pozostała na ostatnim miejscu w tabeli, ale ma już tyle samo punktów (sześć) co przedostatni SMS ZPRP Gdańsk. Środowi goście płocczan spadli na drugie miejsce i mają dwa punkty straty do obecnego lidera Gaz System Pogoni Szczecin.
Orlen Wisła II Płock - Sokół Kościerzyna 36:34 (15:17)
Orlen Wisła II: Dudek, Fiodor - Adamski 3, Obiała 7, Kozłowski 2, Rupp 2, Orędowicz 2, M.Sikorski, Gomółka 11, Miedziński 4, Wojkowski 5.
Vetrex Sokół: Kulas, Sibiga - Popiółek 3, Reichel 7, Szala, Grynis 3, Czaja, Cieślak 8, Lisiewicz 4, Boneczko 9.
Pozostałe wyniki XIV kolejki: Spójnia Wybrzeże - Polski Cukier-Pomezania 23:20 (14:7); Grunwald Allegro - KS Wójcik Meble Techtrans 23:25 (12:13) Wolsztyniak - Gaz-System Pogoń 19:23 (8:13). GSPR Gorzów Wlkp. - Arot Astromal 29:25 (17:10), Zepter AZS UW - SMS ZPRP 37:26 (16:10).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz