Piłkarze ręczni Orlen Wisły w meczu 11. kolejki PGNiG Superligi sezonu 2011/2012 pokonała w Kwidzynie tamtejszy MMTS 26:23. W płockim zespole najskuteczniejszymi zawodnikami byli Nikola Eklemović i Kamil Syprzak (na zdjęciu), którzy zdobyli po pięć bramek. Co ciekawe, „Sypa” czterokrotnie trafiał z rzutów karnych. Mecz został rozegrany awansem, ponieważ w sobotę nafciarzy czeka kolejny pojedynek w Velux Lidze Mistrzów, w którym ekipa prowadzona przez trenera Larsa Walthera zmierzy się z faworytem grupy C HSV Hamburg.
Początek nie układał się po myśli mistrzów Polski. Przez pierwsze 20 minut płocczanie zdołali zdobyć zaledwie pięć goli. Sami zaś w tym czasie stracili dziewięć. Na szczęście w ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy ostro wzięli się do pracy, dzięki czemu siedmiokrotnie trafiali do siatki. Morten Seier w tym czasie dał się pokonać zaledwie trzykrotnie.
Po zmianie stron wszystko wróciło do normy. Płocczanie powoli, ale systematycznie powiększali swoją przewagę, która w pewnym momencie doszła do sześciu bramek. Wprawdzie w końcówce spotkania miejscowym udało się swoją stratę nieco zniwelować, ale nie byli w stanie odmienić losów pojedynku. Ostatecznie Orlen Wisła wygrała różnicą trzech bramek. W płockiej ekipie po przerwie spowodowanej kontuzją pojawił się Piotr Chrapkowski, który dziesięć minut przed końcem wpisał się nawet na listę strzelców. W nowej roli pokazał się również Kamil Syprzak, który czterokrotnie pokonywał bramkarzy MMTS-u z rzutów karnych.
Płocczanie mogą cieszyć się z wygranej na zakończenie pierwszej rundy, muszą jednak pamiętać, że już w sobotę o 15.00 czeka ich znacznie trudniejsza przeprawa. W Orlen Arenie podejmować będą HSV Hamburg w Velux Lidze Mistrzów.
MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 23:26 (12:12)
MMTS: Suchowicz, Szczecina - Pacześny 1, Krieger, Orzechowski 7, Peret, Sadowski, Adamuszek 1, Rosiak 1, Nogowski, Rombel 1, Seroka 2, Łangowski 2, Daszek 1, Kostrzewa 7.
Orlen Wisła: Seier - Kwiatkowski, Toromanović 2, Syprzak 5, Backstrom 1, Spanne 2, Wiśniewski, Chrapkowski 1, Eklemović 5, Kubisztal 4, Kavas 3, Zołoteńko 2, Paczkowski 1.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz