Podopieczni trenera Libora Pali ulegli w Bytomiu tamtejszej Polonii 0:2. Obie bramki dla gospodarzy zdobył 19-letni Jakub Świerczok, który ma na swoim koncie już 11 goli. Wisła Płock po dziewiątej porażce w sezonie 2011/2012 ponownie znalazła się w strefie spadkowej. Pierwszoligowy debiut w Wiśle Płock stał się udziałem Fabiana Hiszpańskiego (na zdjęciu), który w pierwszej połowie zagrał na prawym skrzydle.
- Grał pierwszy mecz w swojej karierze w pierwszej lidze i myslę, że zagrał lepiej niż Matar poprzedni mecz na tej pozycji - skomentował debiut Fabiana Hiszpańskiego trener Libor Pala. - Matar, który wszedł po przerwie zagrał tak jak tego oczekiwałem, ale jak cudzoziemiec, nie jest lepszy od Polaka wychowanka, to szkoda pieniędzy na cudzoziemca. Polacy, którzy są wychowankami pokazali charakter i mają pierwszeństwo na ten moment. Cudzoziemcy będą lepsi, to będą grać cudzoziemcy - zapowiedział dalszą politykę kadrową Wisły, jej trener.
W pierwszych minutach meczu częściej przy piłce byli płocczanie. Wiele zamieszania pod bramką miejscowych robił Damian Jaroń. Niestety, jego strzały nie dochodziły celu, a podania nie zawsze docierały do partnerów z zespołu. Polonia spokojnie przetrwała początkowy napór przyjezdnych, po czym sama ruszyła do przodu. Już w dziewiątej minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakub Świerczok wykorzystał błąd płockiego stopera i bramkarze i głową skierował piłkę do siatki.
- Piłka przeleciała trzy centymetry nad głową Wyczałkowskiego na piąty metr, gdzie musi wyjść bramkarz - skomentował po meczu tę sytuację Libor Pala. - Chłopak 22 lata, młody, uczy się, tylko jak będziemy się wszyscy uczyć, to Wisła Płock będzie grała w drugiej, a nie pierwszej lidze - dodał czeski szkoleniowiec.
Kiedy gospodarze objęli prowadzenie, z płocczan jakby uszło powietrze. A zdobywca bramki dla miejscowych szalał na przedpolu bramki Wisły. Na szczęście brakowało mu nieco precyzji i odrobiny szczęścia, bo już do przerwy miał szansę na skompletowanie hat-tricka.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ szczególnym zmianom. Gospodarze spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na placu gry, a nafciarze nie byli w stanie zrobić im „krzywdy”. Sami zaś po kwadransie gry stracili drugiego gola. I znowu sprawcą nieszczęścia płocczan był Jakub Świerczok, który tym razem, po stracie piłki przez Wisłę w ataku doszedł do sytuacji sam na sam z Krzysztofem Kamińskim i pewnie wykończył kombinacyjną akcję gospodarzy. Tym samym zadał kłam wszystkim, którzy uważają, że 19-letni gracz musi się jeszcze sporo uczyć i nie może być podstawowym graczem swego zespołu.
- My cały czas tak samo, chcemy grać, ale popełniamy błędy, takie podstawowe - ocenił postawę swojego zespołu Libor Pala. - Drużyna jest młoda, ale nie ma co się tym tłumaczyć. Są ważne punkty, a my ich nie zdobywamy. Gdybyśmy wywalczyli tu remis byłbym bardzo zadowolony.
Polonia dzięki zwycięstwu wyszła ze strefy spadkowej spychając do niej Wisłę Płock.
Polonia Bytom – Wisła Płock 2:0 (1:0)
Sędziował jako główny Jarosław Dreschel z Gdańska.
Bramki: Świerczok 2 (9. i 60.)
Polonia: Balaż – Sinclair, Killar, Gamla, Kulpaka – Góral (83. Chomiuk), Alancewicz, Dziewulski, Michalak – Mąka (66. Poktyliuk), Świerczok.
Wisła: K. Kamiński – Jakubowski, Wyczałkowski, Nadolski, Jaroń (46. Skumórski) – Hiszpański (59. Ricardinho), Zembrowski, Góralski, P. Kamiński (46. Matar) – Daniel, Biliński.
Żółte kartki: Killar, Mąka (Polonia) oraz Góralski (Wisła). Widzów ok. 3 tys.
Pozostałe wyniki 15. kolejki: Sandecja Nowy Sącz - Kolejarz Stróże 1:1 (1:0); Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Dolcan Ząbki 2:1 (2:0); Olimpia Elbląg - Flota Świnoujście 1:3 (0:2); Olimpia Grudziądz - Ruch Radzionków 4:0 (1:0); Arka Gdynia - KS Polkowice 2:1 (2:0); Pogoń Szczecin - Zawisza Bydgoszcz 1:0 (1:0); Warta Poznań - GKS Katowice 2:2 (1:1); Piast Gliwice - Bogdanka Łęczna 2:2 (0:1).
Tabela: 1. Zawisza - 29 pkt.; 2. Flota, 3. Pogoń - po 28 pkt.; ...; 13. Dolcan - 16 pkt.; 14. Polonia - 15 pkt; 15. Wisła - 14 pkt.; 16. Katowice - 13 pkt.; 17. Polkowice - 10 pkt.; 18. Olimpia E. - 8 pkt.
W pierwszych minutach meczu częściej przy piłce byli płocczanie. Wiele zamieszania pod bramką miejscowych robił Damian Jaroń. Niestety, jego strzały nie dochodziły celu, a podania nie zawsze docierały do partnerów z zespołu. Polonia spokojnie przetrwała początkowy napór przyjezdnych, po czym sama ruszyła do przodu. Już w dziewiątej minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakub Świerczok wykorzystał błąd płockiego stopera i bramkarze i głową skierował piłkę do siatki.
- Piłka przeleciała trzy centymetry nad głową Wyczałkowskiego na piąty metr, gdzie musi wyjść bramkarz - skomentował po meczu tę sytuację Libor Pala. - Chłopak 22 lata, młody, uczy się, tylko jak będziemy się wszyscy uczyć, to Wisła Płock będzie grała w drugiej, a nie pierwszej lidze - dodał czeski szkoleniowiec.
Kiedy gospodarze objęli prowadzenie, z płocczan jakby uszło powietrze. A zdobywca bramki dla miejscowych szalał na przedpolu bramki Wisły. Na szczęście brakowało mu nieco precyzji i odrobiny szczęścia, bo już do przerwy miał szansę na skompletowanie hat-tricka.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ szczególnym zmianom. Gospodarze spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na placu gry, a nafciarze nie byli w stanie zrobić im „krzywdy”. Sami zaś po kwadransie gry stracili drugiego gola. I znowu sprawcą nieszczęścia płocczan był Jakub Świerczok, który tym razem, po stracie piłki przez Wisłę w ataku doszedł do sytuacji sam na sam z Krzysztofem Kamińskim i pewnie wykończył kombinacyjną akcję gospodarzy. Tym samym zadał kłam wszystkim, którzy uważają, że 19-letni gracz musi się jeszcze sporo uczyć i nie może być podstawowym graczem swego zespołu.
- My cały czas tak samo, chcemy grać, ale popełniamy błędy, takie podstawowe - ocenił postawę swojego zespołu Libor Pala. - Drużyna jest młoda, ale nie ma co się tym tłumaczyć. Są ważne punkty, a my ich nie zdobywamy. Gdybyśmy wywalczyli tu remis byłbym bardzo zadowolony.
Polonia dzięki zwycięstwu wyszła ze strefy spadkowej spychając do niej Wisłę Płock.
Polonia Bytom – Wisła Płock 2:0 (1:0)
Sędziował jako główny Jarosław Dreschel z Gdańska.
Bramki: Świerczok 2 (9. i 60.)
Polonia: Balaż – Sinclair, Killar, Gamla, Kulpaka – Góral (83. Chomiuk), Alancewicz, Dziewulski, Michalak – Mąka (66. Poktyliuk), Świerczok.
Wisła: K. Kamiński – Jakubowski, Wyczałkowski, Nadolski, Jaroń (46. Skumórski) – Hiszpański (59. Ricardinho), Zembrowski, Góralski, P. Kamiński (46. Matar) – Daniel, Biliński.
Żółte kartki: Killar, Mąka (Polonia) oraz Góralski (Wisła). Widzów ok. 3 tys.
Pozostałe wyniki 15. kolejki: Sandecja Nowy Sącz - Kolejarz Stróże 1:1 (1:0); Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Dolcan Ząbki 2:1 (2:0); Olimpia Elbląg - Flota Świnoujście 1:3 (0:2); Olimpia Grudziądz - Ruch Radzionków 4:0 (1:0); Arka Gdynia - KS Polkowice 2:1 (2:0); Pogoń Szczecin - Zawisza Bydgoszcz 1:0 (1:0); Warta Poznań - GKS Katowice 2:2 (1:1); Piast Gliwice - Bogdanka Łęczna 2:2 (0:1).
Tabela: 1. Zawisza - 29 pkt.; 2. Flota, 3. Pogoń - po 28 pkt.; ...; 13. Dolcan - 16 pkt.; 14. Polonia - 15 pkt; 15. Wisła - 14 pkt.; 16. Katowice - 13 pkt.; 17. Polkowice - 10 pkt.; 18. Olimpia E. - 8 pkt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz