Fot. BUDMAT K. Korolczuk |
Piotr Więcek startujący w RB Team w barwach Budmat Auto, jadąc nissanem 200SX S14a zajął trzecie miejsce w Driftingowej Bitwie Narodów, która zakończyła tegoroczne zmagania driftingowych mistrzostw Polski. Na torze "Poznań" w piątej, finałowej rundzie krajowego czempionatu płocczanin zajął wysokie piąte miejsce, co w klasyfikacji generalnej dało mu jedenastą pozycję. To ogromny sukces Więcka w jego pierwszym pełnym sezonie startów w zdobywającej coraz większą popularność nowej dyscyplinie sportów samochodowych.
W eliminacjach do najlepszej 16 zawodów (TOP 16) Piotr Więcek już po raz drugi w tym sezonie zaprezentował się najlepiej ze startujących zawodników. Dwa pierwsze przejazdy zawodnika RB Team, rozgrzewkowy i punktowany, były niemal zjawiskowe wzbudzając zachwyt zgromadzonej na torze publiczności oraz uznanie sędziów, którzy przyznali mu pierwsze miejsce w eliminacjach.
W pojedynkach parami, rozgrywanych systemem pucharowym, Więcek pokonał w pierwszej rundzie Marka Wartałowicza z STW Center, awansując w ten sposób do pierwszej ósemki zawodów (TOP 8). Potem jednak w walce o pierwszą czwórkę, chwila nieuwagi sprawiła, że Więcek nieszczęśliwie wypadł z toru i musiał uznać wyższość późniejszego zwycięzcy poznańskiej rundy, ostatecznie srebrnego medalisty mistrzostw Polski Piotra Jankowskiego z teamu Drifters.pl. Płocczanin został sklasyfikowany na piątym miejscu finałowej rundy zdobywając 60 punktów do klasyfikacji generalnej sezonu, w której gromadząc w sumie 103 punkty zajął 11. miejsce.
W Poznaniu ścigali się także kierowcy z trzynastu europejskich krajów, w tym z Danii, Litwy, Ukrainy, Belgii, Słowacji i Rosji. Najlepszych ośmiu obcokrajowców wraz z TOP 8 V rundy DMP, w tym z Piotrem Więckiem z RB Team w barwach Budmat Auto, stanęło na starcie Driftingowej Bitwy Narodów. Po pierwszej rundzie Bitwa Narodów zamieniła się jednak w bitwę polsko-polską, większość pojedynków w parach wygrali bowiem reprezentanci kraju nad Wisłą.
Więcek o wejście do finału Bitwy Narodów zmierzył się z Marcinem Mospinkiem z Valvoline PUZ Drift Team i pojedynek przegrał, ale w wyścigu o trzecie miejsce dokonał niemalże cudu pokonując trzeciego zawodnika mistrzostw Polski Grzegorza Hypkiego róznież z Valvoline PUZ Drift Team. Trzecie miejsce w Bitwie Narodów pokazało potencjał płocczanina przed kolejnym sezonem, w którym powinni się z nim liczyć najmocniejsi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz