W sobotę 24 września o 18.30 na stadionie im. Kazimierza Górskiego przy ulicy Łukasiewicza 34 w Płocku piłkarze Wisły zmierzą się z GKS-em Katowice. Płocczanie po dziesięciu kolejkach zajmują w tabeli pierwszej ligi dopiero dwunaste miejsce, mając na swoim koncie zaledwie 11 punktów. Gieksa spisuje się jednak jeszcze gorzej. Skromny ośmiopunktowy dorobek daje katowiczanom dopiero piętnastą lokatę. Przed sobotnim meczem na korzyść ekipy prowadzonej obecnie przez trenera Libora Palę zdaje się przemawiać również historia dotychczasowych spotkań. Katowiczanie w Płocku nigdy jeszcze nie wygrali.
Płocczanie po raz pierwszy spotkali się z GKS-em 18 listopada 1994 w Katowicach. Był to debiutancki sezon ówczesnej Petrochemii w ekstraklasie. Gieksa wygrała 2:0 po golach zdobytych przez Andrzeja Sermaka i Dariusza Wolnego. Rewanż został rozegrany 11 czerwca 1995 roku. Petrochemia rozpaczliwie walczyła o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Płocczanie wygrali 3:0 po bramkach Rafała Siadaczki, Marcina Gocejny i Romana Grygorczuka. Jednym z bohaterów tego meczu był również Kazimierz Sidorczuk, który obronił rzut karny. Niestety, efektowna wygrana z katowiczanami nie uchroniła Petry przed spadkiem.
W późniejszych latach drużyny z Płocka i Katowic spotykały się jeszcze 16 razy. Aż dziesięć z tych pojedynków zakończyło się remisami, a trzy wygranymi Gieksy. Jednak w Płocku katowiczanie do tej pory wygrać nie zdołali. Kilku zawodników występowało swego czasu w barwach obu klubów. Byli to między innymi: Paweł Sobczak (na zdjęciu), Grzegorz Bonk i Grażvydas Mikulenas.
W sezonie 2011/2012 GKS spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań działaczy i kibiców. Po dziesięciu kolejkach katowiczanie znajdują się w strefie spadkowej. Osiem punktów, które zdołali uzbierać dzięki jednej wygranej i pięciu remisom. Gieksa ma również na swoim koncie cztery porażki, z których trzy poniosła występując w roli gospodarza.
Najbardziej doświadczonym z obecnych zawodników GKS-u jest obrońca Jacek Kowalczyk, który rozegrał 187 meczów w ekstraklasie. Sporym ligowym doświadczeniem pochwalić się mogą również napastnicy Przemysław Pitry i Dawid Jarka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz