Mieczysław Broniszewski został urlopowany przez zarząd płockiej Wisły. Od poniedziałku jego obowiązki przejął dotychczasowy asystent Marek Końko. Trenerem bramkarzy pozostał Tomasz Muchiński. Decyzja o urlopie udzielonym szkoleniowcowi dotychczas prowadzącemu ekipę Wisły była spowodowana fatalnymi wynikami zespołu. Płocczanie ostatni mecz ligowy wygrali w drugiej kolejce. 29 lipca pokonali w Nowym Sączu tamtejszą Sandecję 3:1. Od tego czasu w pierwszej lidze zanotowali dwa remisy i trzy porażki. Na dodatek w fatalnym stylu pożegnali się z Pucharem Polski.
Przed rozpoczęciem obecnego sezonu zarząd nie stawiał przed sztabem trenerskim i drużyną żadnych konkretnych żądań. Oczekiwał jednak przede wszystkim efektownej i efektywnej gry, a przede wszystkim wygranych na swoim terenie.
Zaczęło się doskonale. W pierwszej kolejce płocczanie pokonali u siebie 1:0 Piasta Gliwice, który z czasem okazał się jedną z rewelacji rozgrywek. Później przyszła wyjazdowa wygrana 3:1 z Sandecją Nowy Sącz. Niestety, na tym skończyło się dobre granie ekipy, którą prowadził trener Mieczysław Broniszewski.
Pierwszym sygnałem alarmowym była porażka z Resovią 3:5 w wyjazdowym meczu rundy przedwstępnej Pucharu Polski. Kilka dni później nafciarze na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku przegrali 1:3 z Termalicą Bruk Bet Nieciecza. Dwa następne mecze – również grane w Płocku – kończyły się remisami 1:1 z Olimpią Elbląg i Olimpią Grudziądz. Wyjazdowy mecz z Ruchem Radzionków zakończył się porażką 0:1, a czarę goryczy przechyliła przegrana u siebie 0:2 z Flotą Świnoujście.
Już w trakcie meczu z trybun dało się słyszeć kibiców skandujących prośbę o zwolnienie trenera. Najwierniejsi fani Wisły w mało parlamentarnych słowach wyrażali się o dokonaniach dotychczasowego szkoleniowca. A po końcowym gwizdku w kuluarach aż głośno było od rozmów o planowanej zmianie trenera.
W poniedziałkowe przedpołudnie wszystko stało się jasne. Trener Mieczysław Broniszewski idzie na urlop, jego obowiązki przejmuje Marek Końko, a trenerem bramkarzy pozostaje Tomasz Muchiński. Kto jednak poprowadzi Wisłę w dłuższej perspektywie, bo należy spodziewać się, że Marek Końko jest jedynie trenerem tymczasowym, tego na razie nie wiadomo.
Libor Pala :-))
OdpowiedzUsuń