Choć na stadionie miejskim w Płocku nie było tylu atrakcji dla kibiców, co w dwa dni wcześniej w Nowych Proboszczewicach, to kibice którzy przybyli na towarzyski mecz reprezentacji Polski (U15) i Walii (U16) nie mogli narzekać na nudę. Czternasto i piętnastolatkowie dostarczyli niezłe widowisko, jak mawiają Walijczycy "fast futbolu", pełnego też twardej gry i bramek. Tym razem Polacy już po kilkunastu minutach prowadzili 2:0 po dwóch rzutach karnych podyktowanych za ewidentne faule gości w polu 16 metrów. Skutecznym egzekutorem okazał się Grzegorz Tomasiewicz, na co dzień reprezentujący barwy UKS Ruch Chorzów. Choć goście nie odpuszczali mecz zakończył się zwycięstwem reprezentacji Polski 4:1.
Walijczycy tuż po przerwie zdobyli kontaktową, a jak się później okazało, honorową bramkę. Pokazali swoim kolegom z Polski jak rozgrywa się rzut wolny. Po dośrodkowaniu w pole karne gola zdobył libero reprezentacji Walii Tomos Clarke. Radość z jedynej zdobytej w Polsce bramki była w ekipie walijskiej ogromna. Polacy dość sporadycznie w tym okresie gry znajdowali się w dogodnych sytuacjach strzeleckich, ale jedną z nielicznych okazji wykorzystał po kilkunastu minutach zdobywając bramkę po rykoszecie Krzysztof Szewczyk z Krakusa Nowa Huta (Kraków).
Czwartego gola Polacy dorzucili już w doliczonym czasie gry. Zdobywcą bramki po indywidualnej akcji okazał się Filip Kowalczyk (na zdjęciu nr 17) ze stołecznej Agrykoli.
Dwa spotkania towarzyskie wieńczyły tygodniowe konsultacje szkoleniowe obu kadr. Walijczycy przygotowywali się w Polsce do prestiżowego turnieju Victory Shield, w którym od 1925 roku z przerwami walczą reprezentacje U16 Anglii, Szkocji, Irlandii Północnej i Walii. W składzie kadry Polski brak było piłkarzy z okręgu płockiego.
Polska - Walia 4:1 (2:0)
Bramki: Grzegorz Tomasiewicz (dwie z rzutów karnych), Krzysztof Szewczyk i Filip Kowalczyk dla Polski oraz Tomos Clarke dla Walii
Polska: (I połowa) Michał Lewandowski - Adrian Bielawski, Arkadiusz Najemski, Paweł Bochniewicz, Przemysław Szarek, Konrad Kołodziej, Krzysztof Szewczyk, Kamil Kuczak, Bartłomiej Kuśnierz, Arkadiusz Madeński, Grzegorz Tomasiewicz. W II połowie weszli na zmiany: Mateusz Kuchta, Michał Cywiński, Przemysław Szarek, Sebastian Sypniewski, Kamil Anczewski, Filip Kowalczyk i Damian Grzejda.
Walia: Gareth Owen - Keston Davies, Thomas Atyeo, Corey Francis, Jake Charles, Cian Harries, Tomos Clarke, Liam Wright, Ellis Bellamy, Abdi Noor, Alex Penny. W II połowie weszli na zmiany: Ross White, Lloyd Humphries, Liam Walsh, Peter Smith, Kyle Copp, Sam Jones, Tomos Clarke.
Żółta kartka: Francis.
bravo młoda kadra:))
OdpowiedzUsuń