Tomasz Jarzębowski, wychowanek warszawskiej Legii, mający w swoim piłkarskim CV grę nie tylko w barwach „wojskowych”, ale również w GKS-ie Bełchatów i Miedzi Legnica, od kilku dni trenuje z zespołem płockiej Wisły. Jego przydatność do zespołu powinna zostać oceniona do końca obecnego tygodnia. Popularny „Jarza” ma na swoim koncie 179 meczów w ekstraklasie, w których zdobył 22 bramki. Informację o Jarzębowskim przekazał płockim kibicom drugi trener Wisły Marek Końko, który był gościem Magazynu Kibica w Katolickim Radiu Płock.
Urodzony w 1978 roku „Jarza” swoją przygodę z futbolem rozpoczął w sezonie 1992/1993 jako junior Legii Warszawa. Później na cztery sezony trafił do Agrykoli, gdzie występował w drużynach juniorskich. Od sezonu 1997/1998 do jesieni 2005 roku występował w warszawskiej Legii, z której przeniósł się do GKS-u Bełchatów. Wiosną 2009 roku wrócił do swojego macierzystego klubu, ale już w sezonie 2010/2011 grał w Miedzi Legnica. Teraz szuka swej szansy na zatrudnienie w Płocku. – To zawodnik, który może z równym powodzeniem grać na pozycji defensywnego pomocnika jak i jako prawy obrońca. Jest bardzo doświadczony, a swoją postawą gwarantuje wysoką jakość gry i spokój w liniach defensywnych – przyznał trener Marek Końko podczas Magazynu Kibica w KRP.
Defensywny pomocnik to nie jedyna pozycja na boisku, na którą poszukiwani są nowi gracze.
- Chcielibyśmy pozyskać po jednym zawodniku do każdej formacji. Zależy nam na takich piłkarzach, których pojawienie się dodałoby naszej drużynie konkretnej jakości – powiedział trener Marek Końko. – Mamy na oku bardzo szybkiego zawodnika, który mógłby występować jako napastnik przesunięty w stronę bocznej linii. To gracz, który bardzo pasowałby do naszego stylu gry.
Wisła poszukuje zawodników, którzy mogliby wzmocnić drużynę, tymczasem Mateusz Pielak przebywa w Norwegii. Młody obrońca nafciarzy wystąpił w pierwszej połowie towarzyskiego spotkania Norwegia – Polska reprezentacji U-19. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Rewanż zaplanowany jest na 11 sierpnia, również na wyjeździe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz