Trener piłkarzy nożnych Wisły Płock Mieczysław Broniszewski (na zdjęciu) deklaruje walkę o zwycięstwo w każdym meczu rozpoczynającego się w piątek nowego sezonu pierwszej ligi. W Płocku rozgrywki rozpoczną się w niedzielę meczem z Piastem Gliwice. - Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że liga jest dużo mocniejsza, przed zespołem stawiam zadanie uplasowania się w środku tabeli i za to będą mieli płacone piłkarze, ale jak pojawi się szansa walki o awans do ekstraklasy na pewno ją wykorzystamy - dodaje prezes klubu Krzysztof Dmoszyński. Członkowie zarządu Wisły Płock wraz z trenerem Broniszewskim spotkali się z dziennikarzami w Galerii Mazovia na przedsezonowej konferencji prasowej. Dmoszyński ujawnił, że w ostatniej chwili do zespołu może zostać dokoptowany jeszcze jeden zawodnik, tym razem z grającego w ekstraklasie Zagłębia Lubin.
Włodarze klubu z Łukasiewicza po przekazaniu sobie kurtuazyjnych podziękowań za poprzedni sezon omówili zmiany jakie zaszły w zespole podczas przerwy w rozgrywkach. Po przetestowaniu blisko 40 zawodników do klubu trafiło dziesięciu nowych piłkarzy. Klub skorzystał głównie z graczy, którzy mieli tzw. wolne karty oraz zawarł kontrakty z kilkoma piłkarzami, którzy występowali w ubiegłym sezonie w Płocku - Czy były to trafne transfery pokaże teraz boisko, oby tylko nie walczyć o nerwowe utrzymanie się w lidze - podsumował zmiany prezes Dmoszyński.
- Zawsze interesowała mnie gra ofensywna - dzielił się swoimi przemyśleniami trener Broniszewski. - Jak będą mocne skrzydła, na co liczę, mozemy grać nawet ustawienie 442 lub 433, mamy zawodników, którzy mogą występować na kilku pozycjach - dodał.
- Myślę, że wczorajsze zwycięstwo w Pucharze Polski (7:1 z Alitem Ożarów - IV liga - przyp. red.) dało sygnał, nadzieję, że to będzie dobry sezon - wyraził nadzieję prezes.
Wiceprezes klubu Jacek Kruszewski podał informacje o rozpoczynającej się promocji dla mieszkańców powiatów sąsiadujących z powiatem płockim i mieszkańców powiatu płockiego ziemskiego. Na wybrane mecze bilet dla nich będzie kosztował zaledwie złotówkę. Ponadto, jak zadeklarował Kruszewski, dzięki umowie z Zakładem Komunikacji Miejskiej bilet na mecz Wisły będzie również uprawniał do bezpłatnego skorzystania z płockich autobusów półtorej godziny przed i po meczu.
Rzecznik prasowy Wisły Maciej Wiącek zaapelował tymczasem do kibiców o wcześniejsze przybycie na stadion z powodu wprowadzania nowego systemu wejść na "Kartę Kibica", który może spowodować kolejki przed kołowrotkami.
- Możliwe, że w ostatniej chwili dojdzie do nas napastnik z Zagłębia Lubin - wyjawił na koniec Krzysztof Dmoszyński. - Będzie nim osiemnastoletni Łotysz, utalentowany Deniss Rakels, który do Zagłębia został kupiony za bardzo duże pieniądze - ujawnił prezes.
Pierwszy mecz Wisły z Piastem Gliwice poprowadzą sędziowie z... Arabii Saudyjskiej. - Proszę mi wybaczyć, ale nie jestem w stanie podać nazwisk - zażartował na koniec konferencji Maciej Wiącek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz