- Jestem w Wiśle, aby pomóc zespołowi w awansie do pierwszej ligi - powiedział Radosław Biliński tuż po podpisaniu umowy. - Mam nadzieje, że nam się to uda w tym sezonie.
Nowy napastnik powinien zwiększyć siłę rażenia w ofensywie, stając się jednocześnie konkurencją dla Daniela Koczona i Michała Twardowskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz