Prezes Miszczyński |
Nowym zawodnikiem Orlen Wisły Płock został 27-letni kołowy Muhamed Toromanović. To drugi po Nikoli Eklemoviciu piłkarz ręczny zakontraktowany przez nafciarzy przed nowym sezonem. Prezes Andrzej Miszczyński przyznał, że trwają negocjacje z jeszcze jednym kandydatem do gry w niebiesko-biało-niebieskich barwach. Kołowy związał się w środę z Orlen Wisła dwuletnim kontraktem, który zacznie obowiązywać w lipcu 2011 z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Reprezentant Bośni (w kadrze swojego kraju rozegrał 86 meczów, zdobywając w nich 251 bramek) ma 195 centymetrów wzrostu i waży 105 kilogramów.
Od ośmiu sezonów nieprzerwanie gra w europejskich pucharach, najpierw jako zawodnik Bośni Sarajewo, a później w barwach KIF Kolding. Niedawno z tym klubem awansował do TOP 16 Ligi Mistrzów. W najbardziej prestiżowych rozgrywkach pucharowych występował w tym sezonie ośmiokrotnie, zdobywając 15 bramek. W lidze duńskiej natomiast zagrał w tym sezonie 21 razy, rzucając 78 goli na 101 oddanych rzutów, co daje mu świetną skuteczność 77 procent.
Wiadomość o pozyskaniu "Tore" została przekazana podczas czwartkowej konferencji prasowej zorganizowanej w Orlen Arenie.
- Negocjacje były bardzo trudne, bo Muhamed Toromanović miał oferty nie tylko z Płocka, ale również z Bundesligi. Długo wahał się, którą ofertę wybrać. O tym, że przyjdzie do nas, zdecydowało między innymi pozyskanie Nikoli Eklemovicia, który znany jest jako zawodnik doskonale współpracujący z kołowymi - mówił prezes Orlen Wisły Andrzej Miszczyński. - Tore jest zawodnikiem kompletnym, który równie dobrze spisuje się w defensywie, co i w ataku, a to jest niezwykle istotne przy naszej filozofii gry.
Sam Toromanović, którego można było zobaczyć dzięki połączeniu via skype, przyznał, że liczy na ciekawe doświadczenia w Płocku. - Cieszę się, że będę mógł uczestniczyć w tak frapującym sportowym projekcie. Wiem, że w Płocku budowana jest drużyna, która ma walczyć o Mistrzostwo Polski, a w dalszej perspektywie pokazać się z jak najlepszej strony w Lidze Mistrzów - mówił z ekranu Toromanović. - Cieszę się, że będę mógł w Płocku grać z Nikolą Eklemoviciem, który doskonale rozumie się z kołowymi.
Pozyskanie Eklemovicia i Toromanovicia nie zamyka jeszcze listy tegorocznych transferów. - Mocno pracujemy nad pozyskaniem rozgrywającego. Mam nadzieję, że w pierwszych dniach marca będziemy mogli poinformować, że sprawa została pozytywnie zakończona - powiedział Miszczyński. - Nie ukrywam, że w tych negocjacjach wspiera nas nasz sportowy partner THV Kiel.
Władze płockiego klubu poinformowały również o projekcie stworzenia Ligi Regionalnej. Skupiałaby ona najlepsze kluby z Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Słowenii, Chorwacji, Bośni czyli krajów, w których rozgrywki są zdominowane przez jeden-dwa zespoły. - Dzięki temu emocje w Orlen Arenie nie ograniczałyby się wyłącznie do meczów w europejskich pucharach i pojedynków z Vive Targami Kielce - podsumował Andrzej Miszczyński. - Moglibyśmy w naszym mieście gościć zespoły tej klasy co Tatran Preszow, Pick Szeged, Osiguranje Zagrzeb i tym podobne.
Zanim jednak będziemy obserwować w Płocku Ligą Regionalną, czekają nas emocje związane z Final Four Pucharu Polski. Impreza ma się odbyć w 19-20 marca. Wciąż nie wiadomo, w jakich godzinach rozgrywane będą poszczególne mecze. Decyzja w tej sprawie zależy od Polsatu, który posiada prawa do transmisji. Niestety, na razie przedstawiciele stacji nie podjęli wiążących decyzji w tej sprawie. - Zamierzamy w Final Four powalczyć o jak najlepszy rezultat. Proszę nie traktować tego jak pompowania balonu. Wiem po prostu, jak wygląda w tej chwili nasz zespół - mówił prezes klubu. - Wisła jest obecnie duzo mocniejsza niż na początku sezonu. Zarówno pod względem sportowym jak i mentalnym. Dlatego uważam, że mamy realne szanse na podjęcie walki z Vive Targami Kielce.
Podczas czwartkowej konferencji podana została informacja o nowym systemie dystrybucji kart wstępu na mecze Orlen Wisły. Począwszy od pojedynku z Nielbą Wągrowiec bilet będzie można kupić za pomocą portalu eBilet.pl lub przez stronę klubową. Posiadając drukarkę (co jest w tej chwili standardem) będzie można bilet wydrukować we własnym domu. Możliwe będzie również kupno biletów w siedmiu punktach przedsprzedaży. Dzięki temu kolejki przed kasami już niebawem powinny odejść do przeszłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz